niedziela, marca 25, 2007

U cioci Julii za piecem


Ciocia Julia, 83 lata, mieszka sama w małej chatce z piernika bez bieżącej wody, specjalistka ds. trendów w chustkowej modzie.

-R. a ty leciałaś kiedyś samolotem?
-Leciałam, ciociu.
-Bo ja zawsze się zastanawiałam jak to jest i strasznie chciałam przed śmiercią zobaczyć.
-Ale jak się już leci to się prawie nie czuje. Tylko jak się wyjrzy przez okno to domy wyglądają jak takie z kart, namalowane.
-A chmur można dotknąć?
-Można się tylko przyglądać.
-Eee to oszustwo. To ja już nie chce.

-R. coś biednie wyglądasz, musisz zjeść mojego kapuśniaka i kiełbasy.
-Ciociu, biednie to ja wyglądałam przy porodzie.
-I napijemy się jakiegoś kieliszka, jakaś smutna jesteś. Musisz się zakochać w jakimś kawalerze i z nim chodzić na zabawy.
-Tylko problem w tym ciociu, że ja muszę całkiem na odwrót.
-Musisz mieć takiego kawalera co będzie i piękny i dobry. Mój to mi mówił, że jestem najlepsza nawet jak byłam chora. I tańczyliśmy ciągle, a nie mogliśmy mieć dzieci. Dwadzieścia lat już z nim nie tańczyłam. Ale czasem sobie otwieram okno i słyszę jak w szkole tańcują. Ale tak tańczyć to ja już nie umiem.
-...
-R. a ty nie płacz, nie płacz. Przecież leciałaś samolotem, nie płacz.
-Ale nie dostałam szansy żeby dotknąć chmur.
-Chodź, nauczę cię fokstrota.
-Ciociu, ty ledwo chodzisz.
-A myślisz, że tańczyć nie mogę? I jeszcze ci zaśpiewam R.

Ciocia Julia zaśpiewała "Kiedy znów zakwitną białe bzy".

2 komentarze:

  1. Anonimowy12:52 AM

    ciocia to gwiazda!

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy10:49 AM

    R. wlasnie odkyralam Towojego bloga, jest niezwylky, a Ciocia Julcia i wszystkie inne Ciocie i Wujkowie o ktorych piszesz takie barwne i wspaniale!
    I tyle milosci maja w sobie!!
    Naprawde otwierasz oczy na tak wiele spraw i problemow!!!
    (Kami's Sister M.)

    OdpowiedzUsuń