poniedziałek, grudnia 25, 2006

bracia patrzcie jeno

południe warszawy


i południe ojczyzny też pozdrawia.

Bez spojrzeń spod byka.
Końskiego zdrowia i kociego sprytu.
Truskawek w grudniu.
Długich godzin snu i śniadań do łóżka.
Z cynamonem i niech będzie też pieprznie.
365 nowych powodów to wstawania.
Lub tylko jednego, ale trwałego.
Wolnych miejsc w tramwaju i różnych gospodach.
Drugiej linii metra, szczególnie łączącej Grochów z Imielinem.
I głupotę z mądrością.
Wypraw za jeden uśmiech.
Dobrych trunków.
Bez frasunków.

4 komentarze:

  1. Anonimowy11:01 PM

    da się zrobić

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy9:14 PM

    trzeba tylko szczypte, extasy, do pieprzenia i cynamonu.

    OdpowiedzUsuń
  3. no i jeszcze jakiś speed się niedługo przyda, ale nam chyba 2007 załatwi, co?

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimowy12:59 AM

    przy dobrych trunkach... i to jeszcze w 2006

    OdpowiedzUsuń