poniedziałek, sierpnia 21, 2006

Cinderella III: Dreams Don't Come True


Przyjechali z calego swiata: Kanada, Brazylia, Wlochy, Niemcy, Irlandia, Puerto Rico...zeby spotkac sie z innymi pedzacymi ku karierze okladkowych aktorow marzycieli. Zludnych. Bo niektorzy z wada wymowy albo jej brakiem (angielski to trduny jezyk heh, scenka 1: tell me I'm pretty 2: you're freaky) bez wyobrazni (1:show me your confidence 2: but I don't know what to say!) czy chocby odwagi zeby w ogole wyjsc na scene. Ale to jest Ameryka, tu wszyscy sa rowni i jesli tylko masz pieniadze mozesz byc uczony przez najlepszych w New York Film Academy. Choc rodzynki sie zdarzaja, jak ta na zalaczonym obrazku, wprawdzie bez czekolady, ale tez bez gorzkosci.

1 komentarz:

  1. Anonimowy10:37 PM

    Hej źąą, dziekówa za kartke :) bardzo milo :) :)

    OdpowiedzUsuń