czwartek, sierpnia 03, 2006


staten island ferry, nyc 27.07.06
Wchodzisz na poklad komercyjnego, darmowego promu i nie liczysz, ze oprocz wrzaskow dzieci cos cie zaskoczy, szczegolnie gdy termometry wybuchaja z goraca. A jednak. Schodzisz na dolna platforme, a tam kubanska muzyka puszczana z laptopa, czerwony adidas kolo lakierkowej szpilki, koronkowa rekawiczka kolo spoconej dloni, opalenizna obok bladosci i zgrabnosc kolo grubosci. I wszyscy tancza, bo to New York Tango Festival. Surrealistycznie bardzo.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz